On mnie szukał, choć o tym nie wiedział. Poszukiwał mnie w
tłumie. Mówił wszystkim, że mnie nie potrzebuje. Że życie powiedziało mu, kim
naprawdę jestem. Życie to kłamca, krętacz. On czuł się zagubiony, a jego serce
było puste. Myślał, że nie ma serca. Słuchał życia, starał się chodzić
ścieżkami wyznaczonymi dla niego. Podążał za przeznaczeniem. Jego życie
wydawało się ułożone. I wtedy pojawiłam się. Chaos, którego potrzebował. Dłoń,
która otworzyła mu oczy. Prawdziwy uśmiech, który zagościł na jego twarzy.
Wypełniłam pustą przestrzeń w jego sercu. Niestety życie jest pełne zazdrości.
Chce nas rozdzielić. Boję się życia.
-Znalazłeś mnie.- dotknęłam jego twarzy, była pokryta
kilkudniowym zarostem. Był zmęczony życiem, tą ciągłą walką. Walką o nas.
-Znalazłem mój skarb.-uśmiechnął się. Miał najcudowniejszy
uśmiech na świecie. Dotknęłam opuszkami palców jego ust. Zdałam sobie sprawę,
że przez cały czas trzyma mnie na rękach.
Odsunął moją dłoń,
pozwolił mi swobodnie stanąć na ziemi i obiema rękoma objął moją twarz. Mój
wzrok padał na jego różowe usta i pełne miłości szaroniebieskie oczy. Boże, jak
ja go kocham.
Pocałował mnie, a
wszystkie uczucia, jakimi go darzyłam nasiliły się. Uderzyły mnie ze zdwojoną
siłą powodując falę przyjemnych iskier przechodzących przez nasze ciała.
Zdjęłam z twarzy maskę i rzuciłam ją na ziemię. Nareszcie mieliśmy pięć minut,
aby się sobą nacieszyć i wykorzystywaliśmy je w stu procentach.
Pieścił delikatnie
moją twarz swoimi dłońmi. Całował z niesamowitą precyzją, romantyzmem. Ten
pocałunek był o wiele bardziej intymny, niż wszystkie inne. Był formą
przysięgi.
Oderwał na chwilę
swoje usta od moich, zaczerpnął głęboki oddech i gładząc jednocześnie moje
poliki posłał mi uśmiech.
-Co do cholery.- nasze twarze zwróciły się w stronę drzwi.
Przełknęłam głęboko ślinę patrząc na osobę stojącą w nich.
Pomysł na opowiadanie wpadł mi do głowy zupełnie spontanicznie, tak naprawdę, po prostu spisałam to, co wpadło mi do głowy i efektem jest ten prolog. Mam nadzieję, że chociaż ktoś go przeczyta i może zostanie tu na dłużej. Muszę się przyznać, że jestem osobą o słomianym zapale i brakiem motywacji, więc jeżeli nie będę miała jakiejkolwiek zachęty z waszej strony pewnie usunę bloga. Miałam już tryliard blogów, ale po jakimś czasie w końcu dawały się we znak brak motywacji i weny. Mam nadzieję, że z tym opowiadaniem będzie inaczej. Jeżeli macie jakieś pytania to śmiało pytajcie w komentarzach. :)
PS. Umie ktoś robić zwiastuny?
Jeżeli przeczytałeś to zostaw po sobie komentarz. Twoja opinia naprawdę wiele dla mnie znaczy.
nie wiem co napisać.... WOW
OdpowiedzUsuńjestem mega ciekawa dalszych rozdziałów xx
Jeju tyle niewiadomych... Już chce pierwszy rozdział. . WOOOW TO BYŁO NIEZŁE... /@LuMiCaAs5SOS
OdpowiedzUsuńJesteś naprawdę świetna tylko brak Ci motywacji. Myślę że jakbyś się rozkreciła too może być naprawdę ciekawie... Potrzebujesz tylko dobrej promocji że tak powiem. / @BestMichaelPL
OdpowiedzUsuńPodoba mi się rozpoczęcie, czekam na pierwszy rozdział z niecierpliwością x
OdpowiedzUsuńświetny początek, uznaje to za prolog:) powodzenia:)
OdpowiedzUsuńserio się nieźle zapowiada już cię kocham skarbie.
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia z tym blogiem jesteś świetna <3
Mam nadzieję, że dostaniesz sporo motywacji i nie usuniesz go.
Tak, mam pytanie:
Jak można być, aż tak utalentowanym?? :D
nie no serio super się zapowiada.
Z niecierpliwością czekam na rozdział.
kocham pozdrawiam <3 <3 <3
P.S doskonale wiem ile znaczą komentarze. Serio mam nadzieję, że ich będzie sporo :)
Już chcę pierwszy rozdział ! Prolog naprawdę świetny i wzbudza ciekawość ♥
OdpowiedzUsuńKocham xx ~@Unicooorn2307
Prolog jest dobry, podoba mi się twój styl pisania, ale popracuj nad zapisem dialogów. Polecam tę stronę http://www.jezykowedylematy.pl/2011/09/jak-pisac-dialogi-praktyczne-porady/ ;) Oby było coraz lepiej, bo masz na to szanse x
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada, dodaj jak najszybciej rozdział bo jestem mega ciekawa co się stanie. Mogłabyś zrobić zakładkę bohaterowie? :D ~ @xhugniall
OdpowiedzUsuńŚwietne *-* zapraszam do nas ; http://agataisandraopowiadanie.blogspot.com/2014/11/rozdzia-cz-1.html
OdpowiedzUsuńjestem strasznie ciekawa, kto wtedy przyszedł..
OdpowiedzUsuńrozdział super, omgg nieźle się zapowiada! za chwilę czytam kolejny rozdział x
ogólnie czytałam tylko 1 fanfiction o Louisie, ale sądzę, że to mi się spodoba c:
jezu cudo *o*
OdpowiedzUsuńPoczątek bardzo fajny, już dawno nie trafiłam na ff pisane w ten sposób, po prostu niektóre mają w sobie coś... Nie wiem co, ale przypominają mi o starym 1D, albo może o czasach, kiedy to ja byłam jakiś rok młodsza i niezdecydowana na żaden ship. Idk, mam jakieś takie wrażenie.
OdpowiedzUsuń@k0ralik